Jak dla mnie mistrzowskie kino i najlepsze dzieło Almodovara! Jeśli nie widziałeś/aś koniecznie obejrzyj. Nie tylko dla miłośników tegoż reżysera. Rewelacja
Nie widziałem żadnago filmu Almodovara i nie lubię zbytnio dramatów ale ten film jest naprawde rewelacyjny, ma piękną muzyke i chwyta za serce. Piękny film.
"Wszystko o mojej matce" to pierwszy film Pedro Almodovara, który przypadkiem obejrzałem i od tamtego czasu zafascynowałem się kinem oraz twórczością tego genialnego reżysera. Film ten poruszył mnie do głębi, a jego wartość- w moim mniemaniu- polega na genialnym żonglowaniu ludzkimi emocjami. W "Wszystko..." mamy różnorodność odczuć: radość, smutek, rozpacz, groteskę, absurd, komizm sytuacyjny, ból, rozterkę, obojętność, dramat egzystencji, zrozumiałość oraz zawiłość ludzkiego życia.
Posiadam wszystkie filmy Pedro od najstarszego wydanego na DVD- "Labiryntu namiętności" aż do Volver. Uwielbiam kino Almodovara, i aby bardziej zrozumieć Jego twórczość śledzę wszystkie książki, opracowania i artykuły, które dotyczą twórczości "hiszpańskiego uwodziciela serc". Pozdrawiam fanów Pedra.