Właśnie obejrzałem ten film i cóż... Jeśli będziemy brali tę historię na serio to zobaczymy właściwie tylko falę degeneratów i odmieńców, których nienawidzę. Jeżeli jednak pominiemy tę nieprawdopodobną fabułę, to ujrzymy emocje i przesłanie. Takie jest moje zdanie. Wciąż jednak momentami czuję niesmak i mam mieszane uczucia co do oceny ?/10. Co o tym sądzicie?